wtorek, 15 października 2013

DZIEŃ NAUCZYCIELA

 Za trzy minuty dwunasta - nadal jest  jeszcze poniedziałek. Dzień dzisiejszy zaczął mi się niezbyt dobrze.  Po kolei. Rano wizyta na Komendzie Policji w celu złożenia zeznań. Sprawa ciągnie się  od czerwca, ktoś ściągną z  mojej karty kredytowej bez mojej wiedzy sporą sumę pieniędzy. Muszę przyznać, że policja w przeciwieństwie do banku stara się. Bank odwrotnie. Zastanawiam się czy nie zmienić placówki.
Wróciłam do domu i zajrzałam do skrzynki pocztowej. Zwykle robię to wieczorem, ale dzisiaj ciągnęło mnie do niej wcześniej.  Otwieram, a tu nie miła niespodzianka. Zaproszenie do szkoły podstawowej w której pracowałam jako nauczyciel języka angielskiego. Nie pracuję tam już od 14 lat. Oczywiście zaproszenie było z okazji dzisiejszego Dnia Nauczyciela. Oczywiście, że idę. Do 16:00 mam 4 godziny. Muszę tylko zrobić się na "bóstwo". Za ścianą mam zakład fryzjerski. Teraz zaczynam doceniać  jak to dobrze mieć tego typu usługi w pobliżu.
Pracę w szkole wspominam bardzo ciepło. Może dlatego, że zawsze lubiłam uczyć i chyba wychodziło mi to dobrze. W tamtych czasach nie było tylu osób co dzisiaj znających język angielski. Nauczyciele angielskiego byli na wagę złota. Dzieci jak to dzieci jedni się chcieli uczyć inni tylko udawali. Udaje się do szkoły i już przy wejściu znajome twarze. Nie jest jest jeszcze tak źle bo się rozpoznajemy. Uroczystość rozpoczyna się programem artystycznym w wykonaniu uczniów. W sposób żartobliwy i z humorem dzieci naśladują nauczycieli. Widownia reaguje śmiechem i  dużymi oklaskami. Dostajemy symboliczne prezenty wykonane przez uczniów. Część artystyczna  kończy się i my byli i obecni nauczyciele udajemy się na poczęstunek przygotowany przez dyrekcję szkoły. Teraz można spokojnie porozmawiać ze starymi znajomymi i po wspominać stare czasy. Dopiero teraz widzę, że jednak czas nie stoi w miejscu i trochę co niektórzy się postarzali. Oczywiście nie ja. Ja tylko przytyłam.
Fajnie jest kiedy spotykają nas miłe rzeczy, których nie planowaliśmy. Gdybym otworzyła skrzynkę wieczorem na pewno nie byłabym w tak dobrym humorze pod koniec dnia jak teraz jestem.