wtorek, 14 czerwca 2016

Po powrocie z Portugalii

Jestem z powrotem w kraju po 9 dniowym pobycie w Portugalii. Była to najdłuższa tego typu impreza organizowana przez Biuro. Klienci zadowoleni i ja również. Grupa wspaniała pod każdym względem. Praktycznie wszyscy byliśmy prawie niepełnosprawni, ale każdy każdemu pomagał. Atmosfera wręcz rodzina. Mieliśmy urodziny oraz imieniny  - wspólne okazje do spotkań. I to jest właśnie fajne.

piątek, 3 czerwca 2016

Moja spotkanie z Mediami.

Zamiast szykować materiały na wyjazd do Lizbony gdzie jadę z grupą  wspominam swoją wizytę w Dzień Dobry TVN. 31 Maja 2016 zostałam zaproszona do Studia "Zielone Drzwi" na rozmowę z Panią Redaktor Annę Maruszeczko. Chyba większe wyróżnienie nie mogło mnie spotkać. Jest to miłe kiedy człowiek jest doceniony za to co robi. Zresztą od 16 kwietnia media bardzo się moją osobą i działalnością zainteresowały.
Wszystko się zaczęło od Anity, która napisała do Wysokich Obcasów, że w zeszłym roku uczestniczyła w wycieczce do Wiednia. Anita ma syna niepełnosprawnego poruszającego się na wózku. Tak jej i jej synowi wyjazd się podobał, że postanowiłam podzielić się tymi informacjami z mediami.  Pani redaktor odezwała się w tym dniu kiedy szłam na zabieg cieśni nadgarstka. Tydzień później była u mnie w domu. Za 3 miesiące ukazał się artykuł w sobotnim dodatku do Gazety Wyborczej czyli "Wysokich Obcasach".
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,80530,19918974,jak-juz-wyjsc-to-z-przytupem-pierwsze-w-kraju-biuro-turystyczne.html

Za chwilę była rozmowa w  Radiu Dla Ciebie http://www.rdc.pl/podcast/popoludnie-rdc-biuro-podrozy-dla-osob-z-niepelnosprawnoscia/

Po niej przyszła rozmowa w Radio TOK FM  

Kolejny tym razem reportaż ukazał się w Radiowej Trójce http://www.polskieradio.pl/9/325/Artykul/1623547,Kobieta-ktora-podrozuje-mimo-wszystko

Ciągle jednak sobie marzyłam - " Szkoda, że mnie telewizja nie zaprasza"
Aż tu nagle dosłownie dzień przed wyjazdem do St. Petersburga telefon od pana redaktora. Robiłam się na piękną w zakładzie fryzjerskim więc co drugie słowo słyszałam. Oczywiście poinformowałam o wyjeździe grupy do St. Petersburga następnego dnia. Pan redaktor odpowiedział " Może nam się udać przyjechać na lotnisko". Do końca w to nie wierzyłam i nie zawiadomiłam grupy. W dniu wyjazdu godzinę przed udaniem się na lotnisko telefon: " Będziemy"  Zapomniałam powiedzieć, że na lotnisko przyszła też pani redaktor z Radiowej Trójki.
Wracam do Telewizji.
Relacja z odprawy na lotnisku miała być wstępem do dalszej części reportażu. Pan Redaktor powiedział, że spotkamy się po przyjeździe na rozmowę w biurze. I tutaj zaczęłam mieć obawy - " a jak wyjazd się nie uda lub coś nie wyjdzie". Z drugiej strony pomyślałam sobie,  że nie należy myśleć sceptycznie. Przecież to nie jest mój pierwszy wyjazd. Muszę zrobić wszystko, aby klienci byli zadowoleni.
Wróciliśmy w niedzielę, a w poniedziałek był dalsza część wywiadu.
Tydzień później byłam zaproszona do Studia Dzień Dobry TVN. 

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/pomaga-odkrywac-swiat-osobom-z-niepelnosprawnosciami,203877.html

Oglądając program z pozycji widza nie zdajemy sobie sprawy ile osób czuwa nad realizacją programu.
Jak to się odbywa od kuchni. Wizażystki poprawiły mi urodę. Zrobiłam się piękna.  Nikt mi nie powie, że dobrze wykonany makijaż nie  pomaga w urodzie w pewnym wieku.
 Musiałam być trochę  spięta i zdenerwowałam się. Bramę w Wersalu nazwałam drzwiami. 
Następnym razem będzie lepiej. Pani redaktor Anna Maruszeczko starała się tak pokierować rozmową, abym miała jak najmniej tremy. 
Nie powiem, żeby liczba klientów raptownie wrosła po moich występach medialnych. Ważne jest, że informacja o mojej aktywności  dotarła do wielu osób niepełnosprawnych, którzy oglądając relację z moich wyjazdów prywatnych, czy organizowanych dla innych uwierzyli, że można podróżować niezależnie od stopnia niepełnosprawności.
Miło jest dostawać maile od samych niepełnosprawnych, którzy dziękują mi za to co robię.