niedziela, 19 marca 2017

Wiosna idzie....

Wiosna idzie...

Wprawdzie jeszcze za oknami tego nie widać, ale już czuć. Pora wyjść z domu i zacząć snuć marzenia o podróżach tych dalekich i bliskich.
Nic mnie tak nie stawia do pionu i nie daje pozytywnej energii  jak hasło " Wyjazd". Chyba jest mi to już  potrzebne ponieważ trochę dostaję wariacji siedząc w domu. Mam coś w planach, ale nie chcę zapeszyć. Niestety moje " bioderko" lekko wysiadło i wymaga naprawy. No, ale jak tu się operować jak klienci czekają na wycieczki? Przecież nie mogę ich zawieść. Muszę dać radę do października.