sobota, 14 grudnia 2013

Jak zarobić 100 PLN w pięć minut?

Właściwie to powinnam zatytułować nowy post " jak stracić szybko 100 PLN". Nic prostszego jak zamówić pana od naprawy pralek. Właśnie przydarzyło mi się to wczoraj. Jeszcze będąc w Konstancinie zamówiłam serwis do pralki ( dzięki moim sąsiadom nie doszło do zalania mieszkania.  podczas mojej nieobecności). Zamawiając usługę  opisałam w czym problem tak, aby Pan od serwisu nie przychodził na darmo. Niestety pracownik nie był przygotowany - stwierdził uszkodzenie węża i konieczność wymiany na nowy ( przez telefon wskazałam na taką usterkę). Pracownik serwisu poinformował mnie, że w poniedziałek ktoś zadzwoni z informacją ile taki wąż odpływowy kosztuje.  Powiedział, że dostawa może potrwać nawet kilka dni. Ponadto  będę musiała zapłacić za dojazd. Po 5 tygodniach nieobecności  nazbierało się trochę prania. Pan był na tyle miły, że poradził mi iść do zwykłego sklepu budowlanego i kupić wąż za 5 PLN. No cóż gdybym wiedziała to wcześniej nie straciłabym 100 PLN. Znam się na turystyce, na gotowaniu, ale na wężach do pralek trochę gorzej. Przypomniałam sobie, że koleżanka ma pana " złotą rączkę". Poprosiłam ją o telefon i zadzwoniłam. Pan powiedział, że musi przyjść, aby sprawdzić średnicę wkrętu lub coś w tym rodzaju. Zjawił się po 40 minutach. Oczywiście  dałam  trochę więcej niż 5 PLN. Po 30 minutach  wrócił z wężem odpływowym, który kosztował aż 12,50 PLN. Zamocowanie zajęło drugie 30 minut. Zapłaciłam za robociznę 50 PLN. Dodatkowo Pan mi sprawdził kaloryfery, które były lekko zapowietrzone. Wydałam 162 PLN. 100 zł za dużo. Pocieszeniem jest, że mogłam stracić o wiele więcej korzystając dalej z usług tej firmy. Korzystajmy z usług " złotej rączki" zanim udamy się do autoryzowanych serwisów.